niedziela, 17 marca 2013

Rozdział 5


-O ja pierdole !
Z Harrym natychmiast się od siebie oderwaliśmy i spojrzeliśmy na „ktosia” . Okazał się ni  Louis . Kurwa gorzej być chyba nie może .
-Louis tylko spokojnie . Wszystko Ci wyjaśnimy . – zaczęłam szybko .
-Ej , chodźcie wszyscy musicie to zobaczyć ! – darł się jak pojebany- A wy ani mi się ważcie ruszyć .
-Taa , bo ja ciebie będę słuchać . –już chciałam puścić Harrego , ale akurat do kuchni wparowała reszta .
-OMG . Jak mogłaś nic mi nie powiedzieć ?! – wydarła się na mnie Patricia .
-Ale co  ? –udawałam idiotkę . Chociaż w sumie to ja nią jestem .
-Nie udawaj debila . Chociaż nie , ty nim jesteś . – a nie mówiłam ?
-Nie ma sensu tego ciągnąc . Przecież i tak już wiedzą  . A ja na reszcie będę mógł cię w spokoju całować i przytulać . – szeptał mi do ucha Harry .
-No dobra . Jesteśmy razem , zadowoleni ?
-I to bardzo . A tak wgl. to się cieszę .- Patrici podeszła do mnie i mnie wyściskała . Taa , normalnie rzygam tęczą .
-Dobra ogarnijcie się . Idziemy kończyć ten film ? – spytałam i nie czekając na odpowiedź złapałam Harrego za rękę i ruszyłam w kierunku salonu . Usiedliśmy na kanapie i czekaliśmy aż te lamy do nas dołączą . W końcu znów włączyliśmy film . Tym razem wtuliłam się w Loczka , a on bawił się moimi włosami .
-Znudził mi się ten film . Chodźmy na górę , co ? – spytał szeptem Harry .
-Nie wiem , czy mogę ci zaufać . A jak mnie zwiążesz , zakneblujesz i zamkniesz w szafie ? – uwielbiam się z nim droczyć .
-Wolałbym robić inne rzeczy niż zamykanie cię w szafie . – powiedział cwaniacko ruszając brwiami i wziął mnie na ręce . – My idziemy na górę . Dobranoc . – powiedział i zaczął się wycofywać z salonu ze mną na rękach . Gdy byliśmy na schodach usłyszeliśmy krzyk Horana :
-Tylko grzecznie się zachowujcie , nie mam zamiaru bawić się w wujka . – o chuj , przegiąłeś  koleś.
-Pierdol się niewyżyta lamo . – krzyknęłam , a odpowiedź była nieco dziwna .
-Ale Patricia nie chcę . – ja oczywiście razem z Harrym wybuchnę łam śmiechem .
-Pojebało cię Horan ? – usłyszeliśmy krzyk Patrici . Dalej ich nie słuchaliśmy tylko poszliśmy do pokoju Harrego .
Loczysław wkroczył do pokoju położył mnie na łóżku i zamknął drzwi na klucz .
-Muszę ci powiedzieć , że ładnie się tu urządziłeś . – powiedziałam do Loczka rozglądając się po pokoju .
-Oh , dziękuje . – powiedział uśmiechając się i kładąc obok mnie . Leżeliśmy tak chwile , ale mnie to już trochę zaczynało wkurwiać .
-Nuuuudzi mi się … - powiedziałam przeciągając . Harry spojrzał na mnie z iskierkami w oczach . – O nie . Harry proszę. – mówiłam , ale było już za późno . Styles zaczął mnie łaskotać i nie chciał przestać . W końcu udało mi się złapać jego dłonie , a Harry moje , więc żeby przestał zaczęłam go namiętnie całować. Loczek puścił moje dłonie i położył się napierając na mnie swoim ciałem. Harry pogłębił pocałunek . Teraz to ja postanowiłam przejąć inicjatywę . Przewróciłam nas tak , że teraz ja byłam nad nim. Jeździłam dłońmi po jego torcie . Styles przyciągnął mnie bardziej do siebie jeśli to wgl. możliwe . Wiedziałam , że on tego chce , ale ja nie miałam zamiaru znów popełniać tego samego błędu . Taa , ale ja jestem wredna . Biedaczek się napalił , a tu nici z jego planów .  Niestety nie mogę powiedzieć , że ja tego nie chciałam , pragnęłam go i to bardzo , ale musiałam się powstrzymać . Oderwałam się od niego i usiadłam po turecku na łóżku . Harry miał płytki oddech . Mówiłam , że się napalił . Teraz spojrzał na mnie zdziwiony .
-Przepraszam . –powiedziałam szeptem spuszczając głowę w dół .
-Nie masz za co . Wiem , że pierwszy raz to coś wyjątkowego i trzeba być pewnym , że się tego chce . – powiedział najspokojniej w świecie przytulając mnie .
-Ale ja nie jestem dziewicą ! – powiedziałam odsuwając go od siebie i patrząc mu prosto w oczy .
-Jak to nie ? – spojrzał na mnie wyraźnie zdziwiony .
-Normalnie , straciłam dziewictwo jak miałam 16 lat . – powiedziałam prosto z mostu .
-Więc o co chodzi  ?
-Po prostu , wtedy byłam z pewnym chłopakiem i wydawało mi się , że to ten jedyny , że kocham go najbardziej na świecie i z wzajemnością . Pewnego dnia poszliśmy na impreze do jego kolegi i wtedy to się stało . Ale po trzech dniach on ze mną zerwał mówiąc , że on już nic do mnie nie czuję . Ja po prostu dużo przeszłam i nie zamierzam powtarzać tego samego błędu . Nie obraź się , ale jesteśmy parą jeden dzień … - mówiłam pomału czując , że w moich oczach zbierają się łzy .
-Spokojnie , nic nie szkodzi . Mówiłem ci , że poczekam . – powiedział i mnie pocałował .
-Kocham cię . – powiedziałam i przytuliłam się do niego .
-Ja ciebie też złośnico . – powiedział ze śmiechem . Spojrzałam na niego złowrogo .
-Grabisz sobie kolego .
- Oh , no już dobrze . – powiedział i cmoknął mnie w nos . –Wiesz , nie wiem praktycznie nic o twojej rodzinie , czemu nic o nich nie mówisz  ? I tak wgl. to ty mieszkasz sama ? – no i w tym momencie wszystkie wspomnienia powróciły. Poczułam jak po policzkach zaczynają spływać mi łzy. Harry widząc to przytulił mnie . – Przepraszam , nie powinienem pytać .
-Nie . Powiem ci , w końcu jesteś moim chłopakiem , masz prawo wiedzieć . – powiedziałam i wzięłam głęboki wdech , aby uspokoić emocje . – To się zdarzyło 3 lata temu . Razem z tatą i mamą byliśmy szczęśliwą rodziną . Moja mama była piosenkarką . Kochała muzykę . Tata natomiast był perkusistą w jej zespole . Nie mówiłam ci , ale potrafię grać na perkusji i gitarze , a po mamie odziedziczyłam głos . Ale pewnego dnia wszystko legło w gruzach . Moi rodzice wyjechali w trasę po Europie . Jako , że miałam 15 lat zostałam pod opieką babci po musiałam chodzić do szkoły . Tego dnia czekałyśmy na rodziców , gdyż mieli mieć przerwę z okazji Świąt Bożego narodzenia . Siedziałyśmy z babcią przy kominku i piłyśmy kakao , gdy nagle zadzwonił telefon . Babcia odebrała , a chwilę po tym zaczęła płakać . Okazało się , że samolot rodziców się rozbił i zginęli  na miejscu . Moja babcia postanowiła się mną zaopiekować . W Londynie miałam dom po rodzicach , ten w którym aktualnie mieszkam . Ale niestety babcia miała dom w Holmes Chapel . Musiałam się do niej przeprowadzić  . Tak też zrobiła . Strasznie przeżyłam stratę rodziców . Przestałam śpiewać i robić rzeczy związane z muzyką . Pamiętam , że pewnego wieczoru siedziałam załamana na ławce w parku i dosiadł się do mnie chłopak . Pocieszał mnie . Obiecaliśmy sobie przyjaźń . Daliśmy sobie bransoletki – spojrzałam na swoją dłoń na , której widniała bransoleta i wtedy dostrzegłam , że loczek ma taką samą . Spojrzałam na niego – To byłeś ty … -wyszeptałam patrząc mu w oczy .
-Jezu Kelsey . Wiedziałem , że skądś cię znam , ale do głowy mi nie przyszło że to możesz być ty . Pamiętam , że już wtedy zaczynałem coś do ciebie czuć , ale bałem się tobie powiedzieć . A kiedy już zebrałem się na odwagę pojawił się ten casting i musiałem wyjechać .
-Zostawiłeś mnie kiedy najbardziej cię potrzebowałam . – powiedziałam patrząc na niego z żalem i rozczarowaniem . – Zaraz po tym jak wyjechałeś babcia umarła . Nie miałam siły . Uciekłam do Londynu . Tam poznałam Patricie i gdyby nie ona dzisiaj byłabym na tamtym świecie . – mówiłam płacząc i popatrzyłam na blizne na nadgarstku . -To wszystko mnie przerosło i chciałam popełnić samobójstwo , ale wtedy Patricia przyszła do mnie do domu i mnie znalazła . – mówiłam , a łzy spływały mi po policzkach . Harry przytulił mnie mocno i zaczął szeptać do ucha :
-Przepraszam . Ja nie wiedziałem . Próbowałem do ciebie dzwonić , ale zmieniłaś numer . A jak wróciłem do domu to się okazało , że się przeprowadziłaś . Załamałem się . Nie chciałem bez ciebie żyć . Sądziłem , że jak wrócę to na pewno powiem ci co czuję . Ale ciebie nie było . – mówiąc to zsunął bransoletę ukazując bliznę . Miał identyczną i to w tym samym miejscu . – Ze mną było to samo tylko , że mnie znalazł Lou . Przepraszam . Obiecuję , że już nigdy cię nie opuszczę . Już zawsze będziemy razem . – powiedział patrząc mi w oczy . On też płakał . Pierwszy raz widziałam jak on płacze . Zawsze to on był ten twardy . Chcąc przerwać te smutki pocałowałam go .
-Już , spokojnie Harry . Ale dziwne . Ty też masz bliznę w tym samym miejscu co ja . A zresztą nie gadajmy o tym . A kończąc moją historię no to zamieszkałam tutaj sama , potem był związek z Mikiem , później poznałam ciebie , a resztę znasz .
-Nie jest ci smutno mieszkać samej w domu ? – spytał Harry trzymając mnie za ręce .
-No trochę tak , ale co mam zrobić ? Nie mam już nikogo . – powiedziałam smutno .
-Wcale nie , masz nas , a przede wszystkim mnie . Pamiętasz ? We are forever together . – powiedział i spojrzał na nasze bransoletki . – I tak po za tym to chce żebyś zamieszkała ze mną , tutaj . – powiedział patrząc mi prosto w oczy .
-Harry , przykro mi , ale nie mogę . Co na to chłopcy ? A po za tym gdzie bym spała ?
-Tutaj , ze mną . No nie daj się prosić . Przynajmniej będę mieć pewność , że nic ci nie jest .
-Noo , ok. Zgadzam się . – powiedziałam , a loczek się uśmiechną i rzucił na mnie całując mnie . – Ej , bo mnie udusisz . – powiedziałam ze śmiechem .
-Kocham cię . – powiedział i pocałował mnie .
-Ja ciebie też .
-Chodź powiemy chłopakom , że tu zamieszkasz i pójdziemy do ciebie spakować cię .
-Ok.
Zeszliśmy na dół i oznajmiliśmy chłopakom nowinę . Ucieszyli się i wszyscy razem poszliśmy do mnie , aby spakować moje rzeczy . Gdy kończyliśmy pakować moje rzeczy Horan wpadł na genialny pomysł . Zauważył moją kamerę i postanowił nakręcić filmik . Chłopcy włączyli C’mon C’mon i Harry , Liam i Lou zaczeli tańczyć a Niall ich kamerował , natomiast ja , Zayn i Patricia pokładaliśmy się ze śmiechu . Pod koniec tych wygibasów Harry chciał się rzucić na kanape obok mnie ale coś mu nie wyszło i spadł . Gdy skończyli to kręcić wyglądało to mniej więcej tak : 
Gdy skończyliśmy pakować moje rzeczy wróciliśmy do chłopaków . Zaniosłam swoje walizki do pokoju Hazzy . Wzięłam swojego laptopa i weszłam na jakąś strone plotkarską i w tym samym czasie do pokoju wszedł Harry . Moją uwagę przykuł jeden artykuł „Czy najmłodszy członek zespołu One Direction ma nową dziewczynę ? „ O chuj . Zaczełam czytać artykuł . Były tam m.in. moje zdjęcia z Hazzą z rana . Zastanawiają się czy jestem jego dziewczyną czy raczej tylko przyjaciółką . Harry to zobaczył i powiedział , żebym się nie przejmowała .
-Za dwa dni mamy koncert , przyjdziesz dopingować swojego chłopaka ? – powiedział Harry z nadzieję wyczuwalną w jego głosie .
-Przyjdę , ale nie chcę , żebyś mi dawał jakieś VIP’y czy cokolwiek . Pójdę jako fanka z Patricią . A teraz odsuń się bo chcę sprawdzić twistera .
Weszłam na daną stronę , a tam co ? Hejty na mnie oczywiście .
-Widzisz Harry , właśnie o tym mówiłam . To już się zaczęło . – Harry zamknął mi usta pocałunkiem .
-Mówiłem ci żebyś się nie przejmowała ?
-No dobra .
(moja perspektywa , 2 dni później , godzina przed koncertem )
Razem z Patricią szykujemy się na koncert . Jak na razie media nie rozszyfrowały jeszcze czy jestem dziewczyną Loczka czy jego koleżanką . Gdy już się ubrałyśmy wsiadłyśmy do taksówki i pojechałyśmy na miejsce . Miałyśmy miejsca w pierwszym rzędzie . Dlaczego ? No oczywiście Harry stwierdził , że musi mnie widzieć . Zaczął się koncert . Chłopcy zaśpiewali między innymi WMYB , Moments , Kiss you , Back for you i I wish . Nagle światła zgasły , a po chwili poczułam jak ktoś obejmuje mnie w tali . W z głośników zaczeła lecieć muzyka . Dziewczyny zaczęły piszczeć . Nagle reflektor został skierowany na mnie , okazało się , że Harry przytula mnie od tyłu . Obrócił mnie w swoją stronę i zaczął śpiewać patrząc mi w oczy :
People say we shouldn’t be together        
We’re too young to know about forever  
But I say they don’t know
What they’re talk - talk - talking about  
(Ludzie mówią, że nie powinniśmy być razem
Że jesteśmy za młodzi by wiedzieć wystarczająco o wieczności
Ale ja mówię, że nie wiedzą 
O czym mó-mó-mówią)
Cause this love is only getting stronger
So I don’t want to wait any longer
I just want to tell the world that you’re mine girl,  Ohh…
(Bo ta miłość staje się coraz silniejsza
Więc nie chcę czekać ani chwili dłużej
Pragnę jedynie powiedzieć światu o tym że jesteś moja, dziewczyno, Ohh...)
They don’t know about the things we do
They don’t know about the I love you’s
But I bet you if they only knew
They will just be jealous of us 
(Nie wiedzą o rzeczach, które robimy
Nie wiedzą o tych wszystkich "Kocham Cię"
Ale mogę się założyć, że gdyby tylko wiedzieli
Byliby zwyczajnie o nas zazdrośni)
They don’t know about the up all night's
They don’t know I’ve waited all my life
Just to find a love that feels this right
Baby they don’t know about
They don’t know about us
(Nie wiedzą o czuwaniu całymi nocami
Nie wiedzą, że czekałem całe swoje życie
Tylko po to by odnaleźć miłość tak prawdziwą jak ta teraz
Kochanie, oni nie wiedzą,
Oni o nas nie wiedzą)
One touch and I was a believer
Every kiss it gets a little sweeter
(Wystarczył jeden dotyk i stałem się wierny tylko Tobie
Każdy nasz pocałunek staje się coraz słodszy)
It’s getting better
Keeps getting better all the time girl
(To staje się lepsze
Staje się lepsze za każdym kolejnym razem, dziewczyno)
They don’t know about the things we do
They don’t know about the I love you’s
But I bet you if they only knew
They will just be jealous of us 
(Nie wiedzą o rzeczach, które robimy
Nie wiedzą o tych wszystkich "Kocham Cię"
Ale mogę się założyć, że gdyby tylko wiedzieli
Byliby zwyczajnie o nas zazdrośni)
They don’t know about the up all night's
They don’t know I’ve waited all my life
Just to find a love that feels this right
Baby they don’t know about
They don’t know about us
(Nie wiedzą o czuwaniu całymi nocami
Nie wiedzą, że czekałem całe swoje życie
Tylko po to by odnaleźć miłość tak prawdziwą jak ta teraz
Kochanie, oni nie wiedzą,
Oni o nas nie wiedzą)
They don’t know how special you are
They don’t know what you’ve done to my heart
They can say anything they want
Cause they don’t know us
(Nie wiedzą jak bardzo wyjątkowa jesteś
Nie wiedzą, ile znaczysz dla mojego serca
Mogą mówić co tylko zapragną.
Bo nic o nas nie wiedzą)
They don’t know what we do best
It’s between me and you
Our little secret
(Nie wiedzą co robimy najlepiej
To jest tylko między nami
Nasz mały sekret)
But I wanna tell them 
I wanna tell the world
That you’re mine girl
(Ale chcę im powiedzieć
Chcę powiedzieć światu
Że jesteś moja, dziewczyno)
They don’t know about the things we do
They don’t know about the I love you’s
But I bet you if they only knew
They will just be jealous of us 
(Nie wiedzą o rzeczach, które robimy
Nie wiedzą o tych wszystkich "Kocham Cię"
Ale mogę się założyć, że gdyby tylko wiedzieli
Byliby zwyczajnie o nas zazdrośni)
They don’t know about the up all night's
They don’t know I’ve waited all my life
Just to find a love that feels this right
Baby they don’t know about
They don’t know about us
(Nie wiedzą o czuwaniu całymi nocami
Nie wiedzą, że czekałem całe swoje życie
Tylko po to by odnaleźć miłość tak prawdziwą jak ta teraz
Kochanie, oni nie wiedzą,
Oni o nas nie wiedzą)
Śpiewając to prowadził mnie na scenę . Gdy staliśmy już na jej środku zaśpiewał ostatni wers :
They don’t know about us
(Nie wiedzą o nas.)
-Ja już nie chcę się ukrywać . Chcę , żeby wszyscy wiedzieli , że jesteś tylko moja . Chcę spokojnie wyjść z tobą na miasto nie martwiąc się , że zrobią nam zdjęcia . Chcę cie całować nie martwiąc się , że ktoś to zobaczy. – mówił patrząc mi w oczy , a ja tylko go pocałowałam . Harry przytulił mnie mocno i okręcił wokół własnej osi . – Czyli już nie musimy się ukrywać ?
-Ciekawe jak po tym wszystkim mielibyśmy to robić , co ? – zapytałam ze śmiechem.
-No fakt . A więc ludzie słuchajcie . Ostatnio w gazetach pojawiły się informacje , że mam dziewczynę . Postanowiłem rozwiać wszelkie wątpliwości . Ta tutaj wyjątkowa i piękna dziewczyna to Kelsey . Jesteśmy razem . Także informuje was , że nie jestem singlem i nie mam zamiaru nim być . I proszę was , abyście nie hejtowali Kelsey ani nic z tych rzeczy ponieważ to wspaniała i wyjątkowa dziewczyna . Kocham ją i musicie to uszanować .
Po skończonym koncercie wróciliśmy do domu i postanowiliśmy uczcić oficjalne ujawnienie się naszej pary . Powiem szczerze , że mało to my nie wypiliśmy . 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej , oto i nowy scenariusz . Trochę szkoda , że mało osób komentuje moje opowiadania . Nie chodzi tu o spamowanie pod postem czy coś w tym stylu , ale czasem miło jest przeczytać , że komuś wgl. podobają się te opowiadania i je czyta . No nic . Mam nadzieję , że się spodoba . Do następnego <3

4 komentarze:

  1. Jej !! <33 Ja już chcę następny !! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba mi się bardzo :D ciekawa fabuła, czekam na nowy rozdział.

    mam nadzieję, że wpadniesz:
    http://kiss-me-hard-before-you-go-please.blogspot.com/
    http://take-me-to-the-place-i-love-please.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. jest świetny ! Zapraszam do mnie http://allaroundtheworldmylifewithjustin.blogspot.com/ <3

    OdpowiedzUsuń